Zamknij

20-latek jest ciężko ranny. Jakie są ustalenia prokuratury i inspekcji pracy po wybuchu w rozlewni gazu w Głogowie?

11:30, 27.05.2023 .
Skomentuj

Obrażenia głogowianina są bardzo poważne. Bożena Osińska, dyrektorka nowosolskiego szpitala, gdzie leczony jest 20-latek, poinformowała nas wczoraj (26.05.), że pacjent ma poparzenia wynoszące 60-70 proc ciała. Nie informuje o rokowaniach, ani przebiegu leczenia. Potwierdza jedynie, że stan pacjenta jest ciężki i lekarze toczą walkę o jego życie i zdrowie. 

- Prokuratura wszczęła śledztwo o sprowadzenie bezpośredniego niebezpieczeństwa w postaci eksplozji i pożaru. – Pokrzywdzony został młody mężczyzna, który był przyuczany do pracy w zakładzie - informuje Lidia Tkaczyszyn, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.

- Na podstawie dowodów można powiedzieć, że w czasie napełniania butli doszło do wycieku gazu, którym ten mężczyzna został poparzony. Zdołał opuścić tę halę i wtedy doszło do wybuchu i pożaru – prokurator dodaje, że to propan-butan schłodzony do niskiej temperatury.

Prokuratura podaje, że mężczyzna pracował w rozlewni gazu w Głogowie od początku maja. Prokuratorzy będą wyjaśniać wszystkie okoliczności i przyczyny tego zdarzenia, w tym bardzo szczegółowo dopełnienie obowiązków w zakresie BHP w pracy poszkodowanego oraz ustalać charakter jego zatrudnienia.

 – Działania będą wielowątkowe, we współpracy z wieloma instytucjami, z prokuraturą, z dozorem technicznym, z biegłymi – mówi Jan Buczkowski, kierownik oddziału Państwowej Inspekcji Pracy w Legnicy. Zapowiada, że na ustalenia trzeba poczekać. Zdarzenie było poważne, w zakładzie są duże zniszczenia, na szczęście nie doszło do eksplozji większego zbiornika. Dwa wielkie zbiorniki z gazem stały dosłownie kilka metrów do miejsca pożaru.

Będziemy to badać dogłębnie pod kątem prawa pracy i BHP, sprawdzać kwestie zatrudnienia i umów o pracę, oraz uprawnień – dodaje. Przypomina, że gaz płynny jest bardzo wybuchowy. Jedna butla jest w stanie wysadzić budynek. – Musiało się coś rozszczelnić, gaz się nazbierał i od jakiejś iskry doszło do wybuchu – podaje Jan Buczkowski

Nam udało się ustalić, że 20-letni mężczyzna przebywa na oddziale intensywnej terapii w nowosolskim szpitalu. Jest w śpiączce. Lekarze robią wszystko, co w ich mocy, żeby uratować głogowianina.

LUK/GH

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%